W Uniejowie uczczono pamięć ofiar katyńskich

DSC_0359

Mijają 82 lata od sowieckiej agresji na Polskę w 1939 r. Wczoraj, w Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, wydarzenie to zostało upamiętnione przez mieszkańców Uniejowa, a także przybyłych Gości.

Spotykamy się w wyjątkowym miejscu, zwanym Placem Dębów Katyńskich. To miejsce dawnego rzeczywistego cmentarza przy Kościele Bożego Ciała, rozebranego w 1942 r. przez Niemców. Obecnie jest to symboliczny cmentarz dla uniejowskich ofiar zbrodni katyńskiej. – Tymi słowami swoją wypowiedź rozpoczęła Urszula Urbaniak, Prezes Towarzystwa Przyjaciół Uniejowa.

Wspomniany cmentarz przez wiele kolejnych lat był dewastowany i porósł krzakami, nie został jednak zapomniany. W 2008 r. członkowie Towarzystwa Przyjaciół Uniejowa uprzątnęli cały teren, wytyczyli nowe alejki, a wkrótce po tym stworzyli miejsce pamięci narodowej.

Pośród starych drzew, w ramach ogólnopolskiej akcji „Katyń…ocalić od zapomnienia",we wrześniu 2008 r. posadzono tu pierwsze osiem dębów. Dwa lata później na Placu Dębów Katyńskich odsłonięty został pomnik upamiętniający straszliwe wydarzenia z przeszłości. Na jego płycie umieszczono urnę z ziemią przywiezioną z Katynia. Tak powstała swego rodzaju symboliczna mogiła na symbolicznym cmentarzu.

Zasadzone dęby upamiętniają naszych rodaków, którzy we wrześniu 1939 r., po dokonaniu przez ZSRR napaści na Polskę, zostali aresztowani i zamordowani. Wszystkich było ponad 200 tysięcy. Wśród nich znaleźli się związani z terenem gminy Uniejów żołnierze i oficerowie Wojska Polskiego, policjanci, przedstawiciele inteligencji i służb mundurowych. Do dziś spoczywają na ziemi smoleńskiej, z daleka od swoich bliskich.

Każdego roku w dniu 13 kwietnia na Placu Dębów Katyńskich w Uniejowie gromadzą się ci, którzy chcą pielęgnować pamięć o ofiarach katyńskich. Tak było i dzisiaj. Pani Urszula Urbaniak podczas dzisiejszych obchodów, w następujących słowach wspominała tragicznie zmarłych :

To dla nich wydano rozkaz, utworzono listę śmierci, przygotowano transporty i bez postawienia zarzutów, bez oskarżenia, bez procesu, wywożono od 3 kwietnia 1940 r. na miejsce kaźni, a potem po egzekucji wrzucano do zbiorowych mogił. Trzeba było dziesiątki lat, by te miejsca upamiętnić krzyżem, by po mogiłach nie zaginął ślad, by poznać nazwiska tych, którzy po wojnie nie wrócili do swoich rodzin. Nie wrócili, ale są tutaj wśród nas, w sercach swoich rodzin, które cały czas pamiętały, szukały… Pamiętały, kiedy mnie wolno było pamiętać, kiedy nie wolno było wypowiedzieć słowa Katyń.

Po odczytaniu Apelu Pamięci przez nadkomisarza Adama Czerwińskiego, komendanta Komisariatu Policji w Uniejowie, prowadzący uroczystość Robert Palka – Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Uniejowie – wymieniał kolejno nazwiska zamordowanych w Czarkowie, Kalininie, lesie katyńskim oraz w Kuropatwach. W tym samym czasie uczniowie prezentowali fotografie wymienianych osób, tworząc „ścianę" z portretami ofiar katyńskich.

Źródło: UM Uniejów