Stypendium o wartości 1,5 mln zł, studia na jednej z najlepszych uczelni świata, a wśród zajęć wyjazdowych: możliwość badań lokalnej turystki na Bali. Oliwia Łubińska z Kutna najbliższe cztery lata spędzi na University of Pennsylvania, który przyjmuje zaledwie dwa procent studentów spoza USA.
- Moja historia udowadnia, że wszystkie marzenia można spełnić, nawet jeżeli pochodzimy z mniejszych miejscowości. Niezależnie od tego, jakie trudności napotkamy na swojej drodze, zawsze możemy je przezwyciężyć – zaznacza Oliwia.
Oliwia jest absolwentką I Liceum Ogólnokształcącego w Kutnie oraz tegoroczną maturzystką. Szkołę ukończyła z wyróżnieniem.
- Przez ostatnie kilka lat angażowałam się i samodzielnie koordynowałam projekty społeczne. Byłam uczestniczką różnych programów międzynarodowych, które poszerzały moją wiedzę oraz doświadczenie. Między innymi byłam stypendystką programu Departamentu USA, dzięki któremu poleciałam na roczną wymianę do stanu Virginia, gdzie chodziłam do lokalnego liceum amerykańskiego, mieszkałam u amerykańskiej rodziny oraz poznawałam tamtejszą kulturę. Oprócz tego byłamstypendystką fundacji Crimson Education, która pomagała mi przygotowywać się na studia w Stanach Zjednoczonych. Brałam też udział w przeróżnych projektach Unii Europejskiej, które pozwalały mi poznawać Europę z bliska. W Kutnie byłam dwukrotnie przewodniczącą samorządu uczniowskiego w dwóch szkołach oraz lokalną koordynatorką dla programu Future Leaders Exchange.
Przed Oliwią teraz czteroletnia przygoda na University of Pennsylvania.
- Mam nadzieję, że będę mogła studiować dwa kierunki. Chciałabym, by były to stosunki międzynarodowe ze specjalizacją w prawie międzynarodowym oraz prawach człowieka i ekonomia. Na mojej uczelni na pierwszym roku nie trzeba jeszcze określać kierunku, także teraz nie muszę decydować – zaznacza Oliwia.
Na University of Pennsylvania Oliwia zdecydowała się od razu po powrocie z uczniowskiej wymiany w USA.
- Udało mi się dostać do programu mentoringowego Crimson. Przez ostatnie dwa lata miałam trzech mentorów, którzy ze mną ściśle pracowali. I to był każdy dzieńintensywnej pracy, pisania esejów – opowiada Oliwia. – Rekrutacja na University of Pennsylvania odbywała się niezależnie od wyników matury. Brane pod uwagę były m.in. oceny ze szkoły, aktywności i wolontariat. Wyniki z egzaminu dojrzałości nie mają tutaj znaczenia. Mimo wszystko zdawałam też na wszelki wypadek polską maturę.
Oliwia aplikowała w sumie na 30 zagranicznych uniwersytetów. - Udało mi się dostać m.in. na uczelnie do Madrytu i Wiednia Jednak University of Pennsylvania ta była moja wymarzona szkoła. Dlatego tak bardzo cieszy mnie to przyjęcie na studia – zaznacza Oliwia. – Mojej rodziny nigdy nie byłoby stać na opłacenie nauki w USA. Studia kosztują tam 90 tysięcy dolarów rocznie. Do tego dochodzą wydatki własne, jak na przykład loty. Na szczęście uczelnia wzięła pod uwagę moją sytuację finansową i przyznano mi w sumie 1,5 mln zł stypendium.
Oliwia rozpocznie studia już w sierpniu. Nie będzie miała więc najdłuższych wakacji w życiu jak większość jej rówieśników.
- Ale czeka na mnie prawdziwa przygoda – mówi Oliwia. – Podczas studiów mam możliwość wielu wyjazdów zagranicznych. Na University of Pennsylvania można na przykład wybrać badania lokalnej turystyki na Bali. Chcę zapisać się na te zajęcia i ten wyjazd.
Oliwia po studiach chciałaby wrócić do Europy.
- Dwa lata temu wystarczył jeden e-mail od Departamentu Stanu USA, by wszystko się zmieniło. Jedna decyzja, jedno marzenie spakowane w walizkę, jeden bilet w jedną stronę, który zabrał mnie na drugą stronę oceanu. I tak samo, wystarczył jeden lot powrotny, by to wszystko odebrać, pozostawiając mnie pomiędzy dwoma światami – opowiada Oliwia. - Gdy byłam młodsza, wystarczył jeden serial, by poznać uniwersytety Ivy League - prestiż, poziom edukacji i, jak wtedy myślałam, niedostępność. Miejsce niewyobrażalne dla kogoś z małego miasta z Polski. Ale czasem wystarczy jedno, by udowodnić sobie, że się myliłam. Jeden pomysł, jedna nić wiary, jeden list, który otworzył mój przyszły rozdział.
źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego