GLKS Sarnów/Dalików: Porażka w derbach mimo ambitnej postawy

GLKS Sarnów/Dalików: Porażka w derbach mimo ambitnej postawy


W meczu 3. kolejki łódzkiej klasy okręgowej doszło do derbowego pojedynku, w którym zespół Neru Poddębice podejmował GLKS Sarnów/Dalików.
 Spotkanie odbyło się na stadionie w Byczynie.

Faworytem pojedynku był zespół gospodarzy, ale goście wcale nie zamierzali sprzedać tanio skóry.

 Od początku rywalizacji można było zobaczyć optyczną przewagę poddębiczan, ale to goście stworzyli sobie pierwszą dobrą sytuację do zdobycia gola. W 10. minucie meczu prostopadłe podanie za obrońców otrzymał Bartek Wijas i w sytuacji sam na sam z bramkarzem oddał strzał prosto w jego rękawice. 
Ner swoją pierwszą sytuację do zdobycia gola miał w 15. minucie spotkania. Bramkarz gości wybił piłkę prosto pod nogi Spychalskiego, jednak jego uderzenie było minimalnie niecelne. Cztery minuty później, sytuacji sam na sam nie wykorzystał napastnik Neru, piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek bramki podopiecznych Radosława Surowca.
 

W 25. minucie Kamil Jesionowski, przepięknym podaniem z linii środkowej boiska, posłał piłkę na klatkę piersiową Adama Nowaka, ten w polu karnym perfekcyjnie przyjął futbolówkę i wolejem pokonał bramkarza Neru. Sześć minut później gospodarze doprowadzili do remisu, a minutę później byli już na prowadzeniu. W ciągu zaledwie dwóch minut, Ner zdobył dwa gole za sprawą Serhii Paias oraz Piotra Milankiewicza. W tych sytuacjach fatalne błędy w ustawieniu popełniła defensywa GLKS-u Sarnów/Dalików - dwa długie podania mocno zaskoczyły obrońców gości, a napastnicy Neru nie mieli żadnych problemów z opanowaniem piłki w kierunku bramki i pokonania Krystiana Ilnickiego. 

Po tej akcji zawodnicy obu drużyny przez dłuższy czas nie potrafili stworzyć sobie klarownych sytuacji do zdobycia gola.
 Chwilę później główny arbiter spotkania odgwizdał koniec pierwszej połowy meczu.

Druga połowa mogła rozpocząć się od gola dla gospodarzy. Sto dwadzieścia sekund po gwizdku sędziego, przed pustą bramką stanął napastnik Neru, ale nie wykorzystał podania po rajdzie wzdłuż linii jednego ze swoich kolegów i spudłował w stuprocentowej sytuacji. W 52. minucie nie pomylił się już Dariusz Jarczewski, który podwyższył wynik na 3:1.

W kolejnych minutach meczu obraz niewiele się zmieniał. Ner Poddębice kontrolował przebieg spotkania aż do 80. minuty. W 81. minucie prostopadłe podanie otrzymał Adam Nowak, zabrał się z piłką w pole karne, zwiódł obrońcę Neru i silnym strzałem po długim rogu pokonał bramkarza gospodarzy, nie dając mu żadnych szans na obronę. Od tego momentu drużyna z Sarnowa ruszyła jeszcze do ataku, ale wynik nie uległ już zmianie.

Ner Poddębice - GLKS Sarnów/Dalików 3:2
Nowak Adam 25', 81' - Paias Serhii 31', Milankiewicz Piotr 32', Jarczewski Dariusz 52'

GLKS: Krystian Ilnicki - Damian Paczkowski, Aleksander Szymajda, Kamil Jesionowski, Adrian Krysiak, Sebastian Borowski, Grzegorz Misiak, Bartek Wijas, Bartek Stanisławski, Michał Warpas, Adam Nowak .

Na zmianę wchodzili: Jakub Zynger, Bartosz Sokołowski, Adrian Groblewski.