Najważniejsze wideo w epd24

Bał się reakcji żony na mandat, więc postanowił uciekać

policja---napis-2
fot. policja

Policjanci poddębickiej drogówki ruszyli w pościg za kierującym volkswagenem, który nie zatrzymał się do kontroli. Powodem było przekroczenie dopuszczalnej prędkości. 60-letni kierowca zlekceważył wydane mu polecenie do zatrzymania i próbował uciekać. Ostatecznie został zatrzymany i usłyszał zarzut. Uciekał, bo bał się reakcji żony na kolejny mandat karny.

Wczoraj, 1 sierpnia 2024 roku policjanci poddębickiej drogówki w miejscowości Klementów na terenie gminy Poddębice prowadzili kontrole związane z przekraczaniem dozwolonej prędkości przez kierujących pojazdami. W pewnym momencie zauważyli kierującego osobowym volkswagenem, jadącego zdecydowanie za szybko. Tam, gdzie obowiązywało 40 km/h, mężczyzna jechał z prędkością 71 km/h. Policjanci dali mu wyraźny znak do zatrzymania się, aby przeprowadzić kontrolę drogową. Mężczyzna pomimo użytych przez funkcjonariuszy sygnałów nie zatrzymał się. Za wszelką cenę starał się uniknąć kontroli - najpierw uciekał samochodem, potem pobiegł w stronę ogrodzenia jednego z domów. Ostatecznie nie spowodowało to oczekiwanych przez niego rezultatów, bo funkcjonariusze szybko zatrzymali uciekiniera. Kierowca był trzeźwy. Jego tłumaczenie było zaskakujące. 60- latek tłumaczył policjantom, że uciekał, bo bał się reakcji żony na kolejny mandat karny za przekroczenie prędkości.

Mężczyzna nie uniknął odpowiedzialności za popełnione wykroczenie. Odpowie także za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli. A to przyniesie o wiele poważniejsze konsekwencje. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Poddębice